Pokój poświęcony polskiej artystce Oldze Boznańskiej
„… to moje szczęście, innego nie pragnę na świecie i w chwili, kiedy nie będę mogła więcej malować powinnam przestać żyć ...”
Jej ukochanym kolorem jest niepozorny, wydawałoby się wręcz „bezbarwny” - szary.
Całe życie będzie zgłębiała niesłychane bogactwo odcieni i tonów: zimnych i ciepłych, zgrzebnych i wytwornych, wyciszonych i ekspansywnych...
Odwiedź nas jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o artyście i hotelu.